O MATKO, GDZIE TO JEST?!

 

Poszło o to, że miałam zrobić materiał newsowy o dożynkach. Sprawa niby oczywista, ale do Muzeum Etnograficznego wybrać się musiałam – nagrać etnografa, który by mi powiedział, co i jak.

Jako że jestem “medium”, to już nie mogę rozmawiać bezpośrednio z pracownikami, ale tuż po przedstawieniu się jestem zawsze kierowana do rzecznika prasowego. Tak było i tym razem. Telefon odebrała Anahita Rezaei. Nazwisko zabrzmiało znajomo, ale w pierwszej chwili pomyślałam, że chodzi o to, że jest niezwykle melodyjne i tak mi po prostu wpadło w ucho.

Spojrzałam na sprawę nieco inaczej, gdy następnego dnia podałyśmy sobie z Anahitą rękę na powitanie i nagle ona mówi: “Ale ja cię skądś znam!”. Zajęło mi chwilę uzmysłowienie sobie, skąd się możemy znać, skąd ja znam (jednak!) jej nazwisko i dlaczego ta dziewczyna tak dobrze mi się kojarzy.

No i w końcu mnie olśniło.

Prawie rok temu stałyśmy razem na scenie na III Festiwalu Filmów Emigracyjnych EMIGRA, a ja wypytywałam ją o to, czemu stworzyła film “O matko, gdzie to jest?!”. Film przezabawny i lekki o Iranie i o tym, jak Irańczycy są postrzegani w Polsce, o tym, co o nich wiemy i o tym, jak pobyt w Iranie wspominają ci, którzy tam pojechali. A to wszystko zostało przeplecione fragmentami tamtejszych skeczy i kabaretów.

Nie sposób się znudzić, nie sposób się nie zafascynować tamtym krajem. A przy okazji można się zastanowić, ile wiemy o Iranie. (Czyli tak naprawdę  – prawie nic ;) ).

Elżbieta Lewak
Latest posts by Elżbieta Lewak (see all)